poniedziałek, 2 października 2017

Dutch coat

Jeden z najszybciej uszytych ciuchów - tylko 2 dni. Mój rekord to 3 godziny, ale tego chyba długo nie pobiję.

Biały płaszcz na pierwszą ćwierć XVII wieku, tak zwany dutch coat. Przyodziewek dla żołnierza. Brakuje mu podszewki i kołnierza - nie byłam pewna, czy kołnierz był obowiązkowy, a podszewki zwyczajnie nie miałam z czego zrobić. I tak jestem zadowolona :)



Ciuch szyje się z ćwiartek materiału, podobnie jak średniowieczne robe czy houppelande. Różnica jest w wykończeniu - skrzydełka i mankiety rękawów.

Selfie szczęśliwego właściciela :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz